Maiłam wczoraj taką deprechę, że nie poćwiczyłam .-. Dziś rano też. .-. Za to postanowiłam, że dziś nie zjem za dużo. Właśnie skończyłam śniadanie- arbuza. Obiadu nie będę jeść, bo w sumie, mam w lodówce jakieś mięso i mama powiedziała, że jak przyjdę ze szkoły, to mam zjeść. Peszek. Kotek będzie mieć pyyszny obiad ^.^
W szkolę będę do 16. Później... pewnie będę siedzieć na laptopie. XD A do szkoły nie idę w piątek. ;D
Tak więc pa, bo się na autobus spóźnię. XDD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz